Pierwsze oznaki rdzy na samochodzie powinny dać nam do myślenia. Jeśli zbagatelizujemy początkowe symptomy, z miesiąca na miesiąc problemów będzie przybywać. W niniejszym artykule radzimy, jakie sposoby antykorozyjne zabezpieczą nasz samochód przed rdzą. Wskazujemy na wielką rolę profilaktyki oraz radzimy, kiedy warto oddać samochód do blacharza.
Działania profilaktyczne to podstawa
Najlepiej konserwować nadwozie i podwozie pojazdu, zanim jeszcze ujrzymy pierwsze niepokojące oznaki korozji. Swoją uwagę powinniśmy zwrócić ku najbardziej narażonych fragmentach naszego pojazdu. Obszarami newralgicznymi są drzwi, pokrywa silnika, bagażnik czy progi. W przypadku pojawienia się "wykwitów" korozyjnych na nośnych elementach pojazdu narażamy siebie i swoich pasażerów na utratę zdrowia. Jeśli nadżerki są głębokie, czasami przechodzą na wylot, możemy mieć pewność, że dany element będzie wymagać gruntownego remontu. Niemal każdy serwis blacharsko lakierniczy w takiej sytuacji naliczy całkiem spore koszty naprawy. Jeśli samochód jest już wiekowy, rekonstrukcja elementów karoserii może być dla użytkownika po prostu nieopłacalna. Należy zatem przeliczyć bilans ewentualnych kosztów i zastanowić się, czy remont pojazdu będzie opłacalny. W przypadku nieznacznych rys, czy zalążków korozyjnych, nieoceniony może okazać się dobry serwis lakierniczy.
Malowanie samochodu - rady specjalistów w dziedzinie napraw karoserii
Jak usunąć ogniska rdzy krok po kroku?
- Rdzę usuwamy szczotką drucianą, zdrapując największe ogniska korozji.
- Następnie wykorzystujemy ręczny druciak, którym bardziej precyzyjnie jesteśmy w stanie dotrzeć do każdego zakamarku.
- Kolejny etap to wykorzystanie papieru ściernego ręcznego. Stosujemy go zaczynając od najmniejszej granulacji, kończąc na największej.
- "Zdrowe" fragmenty karoserii należy zabezpieczyć tak, aby nie uległy zniszczeniu podczas prac naprawczych.
- Kiedy pozbędziemy się rdzy, miejsce należy zabezpieczyć, oczyszczając ten fragment i odtłuszczając go profesjonalnym preparatem.
- Po przeschnięciu powierzchni należy nałożyć sprawdzoną gładź szpachlową, która może zostać wykorzystana do zalepiania ubytków w samochodach. Całość szlifujemy i nakładamy powłokę akrylową.
- Ostatni etap do pomalowanie naprawionego fragmentu karoserii za pomocą lakieru kolorowego, a następnie bezbarwnego. Jeśli posiadamy pastę do polerowania, warto ją zastosować, gdy fragment całkowicie wyschnie.
Wymagane są zatem: precyzja działania, skrupulatność w przygotowaniu miejsca do malowania, dokładność w nakładaniu warstw lakieru. Nie powinniśmy decydować się na odstępstwa, których nie zaleca producent preparatów naprawczych. Jeśli nie czujemy się na siłach, zadanie związane z doprowadzaniem samochodu do stanu używalności powinniśmy zlecić ekspertom.
Jakie preparaty wybrać, by były skuteczne w użyciu?
Niektóre preparaty mogą kosztować nawet kilkaset złotych, co zaś sprawia, że całe przedsięwzięcie może się nie opłacać. Co prawda najtańsze preparaty nanoszone warstwowo znajdziemy już za ok. 15 złotych za sztukę, jednakże ich skuteczność może być mocno wątpliwa. Jeśli zależy nam np. na solidnym zabezpieczeniu podwozia, które jest niezwykle narażone na mikrouszkodzenia i uderzenia piasku, kamieni czy żwiru, warto wybrać eksperckie preparaty zabezpieczające. Ich zakup staje się opłacalny, gdy doprowadzamy "do porządku" przynajmniej kilka samochodów. W innym przypadku dość sporo przepłacimy, a część preparatu pozostanie nieużyta.
Komentarze
Prześlij komentarz