Założenia Programu modernizacji technicznej Sił Zbrojnych RP na lata 2013-2022


źródło zdjęcia: https://pixabay.com/pl/illustrations/żołnierz-cień-ukryte-wojskowe-1927614/

Opracowanie naukowe

       Idea unowocześniania armii, wprowadzanie zmian w organizacji struktur czy opracowywanie nowego uzbrojenia to elementy charakterystyczne dla większości współczesnych sił zbrojnych na świecie. Państwa pragną, aby wojska były silne, uniwersalne i dostatecznie uzbrojone. Mają one bowiem nie tylko gwarantować zachowanie niepodległości, nienaruszalności i skuteczną ochronę granic, ale pełnią także czynnik psychologiczny. Im wojsko nowocześniejsze, lepiej uzbrojone, tym poziom odstraszania potencjalnego agresora jest wyższy[1].
            Polska, ubiegając się, a następnie dołączając do struktur NATO wyznaczyła sobie pewien kierunek rozwoju, którym będzie podążać przez następne długie lata. Dla państw członkowskich Paktu Północnoatlantyckiego, który jest przecież w zamyśle paktem obronnym, niezwykle ważne jest, aby wszyscy uczestnicy byli silni, szczególnie militarnie. Siła sojuszników może bowiem decydować o być albo nie być danego państwa w kontekście np. konfliktu zbrojnego. A siła dziś to już nie ilość, ale przede wszystkim jakość[2].
            Tuż po dołączeniu do NATO powstawały pierwsze plany dotyczące wprowadzenia Sił Zbrojnych RP do tychże struktur. Pierwszym z nich był Program integracji z NATO w modernizacji SZ RP w latach 1998-2012. Następnie, w 2001 roku weszła w życie ustawa o przebudowie i modernizacji technicznej oraz finansowaniu Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2001-2006. Wyznaczała ona drogę do zmodernizowania i przebudowania Sił Zbrojnych, opartą na jedenastu filarach. W celu realizacji jej postanowień zaczęto realizować Program przebudowy i modernizacji technicznej SZ RP w latach 2001–2006. Wraz z upływem lat Polska przejmowała odpowiedzialność za coraz większą liczbę celów do realizacji. W 2003 roku Polska weszła w sześcioletni cykl planowania, a w 2009 roku - w dziesięcioletni. Animozje na tle politycznym powodowały liczne opóźnienia w uchwalaniu tych programów, np. program prezydencki na lata 2009-2012 został ustanowiony dopiero na początku marca 2010 roku, by potem być jeszcze kilkukrotnie zmieniany. Kolejne nieporozumienia na linii rząd-prezydent spowodowały zaniechanie prac nad programem na lata 2011-2020. Kolejnym dokumentem był dopiero Program rozwoju SZ RP w latach 2013-2022. Wkrótce po nim powstało wiele planów dziedzinowych (np. rodzajów sił zbrojnych) i funkcjonalnych (np. rozpoznania). W sumie powstało ich ponad 20, jednakże ich realizacja, a przede wszystkim skuteczność stoi pod dużym znakiem zapytania. Przyjęcie Programu rozwoju SZ RP w latach 2013–2022, spowodowało konieczność stworzenia planu modernizacji wojsk. 11 grudnia 2012 roku ówczesny minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak podpisał Plan modernizacji technicznej SZ RP w latach 2013-2022. Zdecydowano, że większość punktów zostanie przedstawionych opinii publicznej, aby można było po latach ocenić skuteczność ich realizacji[3].
W swojej pracy przeanalizuję informacje, które dostarcza nam Plan, opiszę najważniejsze postulaty i cele, które zostały zawarte w tym programie oraz postaram się ocenić, czy koncepcja modernizacji SZ RP ma szansę zostać zrealizowana w całości. Najważniejszym źródłem, na którym oprę swoje rozważania będzie treść opublikowanego Planu na stronie internetowej Ministerstwa Obrony Narodowej. Wesprę się również opracowaniami naukowymi dotyczącymi modernizacji wojsk polskich w XXI w.
Plan modernizacji technicznej SZ RP w latach 2013-2022 został opublikowany w dwóch wersjach. Jako prezentacja multimedialna oraz w formie tabelarycznej. Oba pliki posiadają podobną treść, lecz różnią się pewnymi akcentami. Tabelka jest o wiele bardziej czytelna niż chaotyczna prezentacja, jednakże posiada mniej informacji opisowych, a więcej zdawkowych. Posiłkując się obydwoma dokumentami można wyróżnić 6 obszarów, których Plan Modernizacji będzie się tyczył.
Pierwsze uwagi w Planie dotyczą usprawnienia obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej. Wyznaczono do realizacji siedem programów uzbrojenia, z których w sześciu przypadkach nazwy zapożyczono od nazw polskich rzek. Pierwszy to samobieżny przeciwlotniczy zestaw rakietowy POPRAD, w skład którego docelowo ma wchodzić 77 samobieżnych zestawów rakietowych posiadających rakiety GROM na wyrzutni. Drugi program dotyczy modernizacji przenośnego przeciwlotniczego zestawu rakietowego GROM do wersji PIORUN - dotyczy on opracowania zmodernizowanego zestawu rakietowego nowej generacji, w którego skład ma wchodzić na początkowym etapie ponad 400 rakiet. Po trzecie - opracowanie zdolnej do przerzutu stacji radiolokacyjnej o nazwie BYSTRA, a następnie stworzenie 19 takich stacji. Czwarty punkt mówi o konieczności pozyskania przeciwlotniczych zestawów krótkiego zasięgu nowej generacji NAREW, zdolnych razić cele powietrzne na odległość do 25 km (docelowo 11 baterii). Po piąte - przeciwlotniczy zestaw rakietowy średniego zasięgu nowej generacji WISŁA, składający się z 6 baterii zdolnych razić cele powietrzne na odległość do 100 kilometrów w tym rakiet balistycznych. Szósty punkt zakłada opracowanie przeciwlotniczego systemu rakietowo-artyleryjskiego bliskiego zasięgu PILICA (docelowo 6 baterii). Ostatni fragment dotyczy - podobnie jak punkt drugi - pozyskania zdolnych do przerzutu stacji radiolokacyjnych, jednak w tym przypadku docelowo ma być utworzonych 12 stacji o nazwie SOŁA. Wszystkie te systemy miały nieść korzyści dla polskiego przemysłu. Wskazano, że w przypadku zestawów rakietowych będą zastosowane polskie środki łączności, polskie pojazdy, kontenery i tym podobne. Jako potencjalnych liderów polskiego przemysłu w tej dziedzinie stawiano warszawskie Zakłady Grupy BUMAR (obecnie Polski Holding Obronny sp. z o. o., grudziądzkie Wojskowe Zakłady Uzbrojenia oraz Wojskowe Zakłady Elektroniczne z siedzibą w Zielonce[4].
Kolejną sprawą poruszoną przez autorów Planu była kwestia samolotów bezzałogowych. Postulowano pozyskanie dla wszystkich rodzajów Sił Zbrojnych bezzałogowych systemów powietrznych różnych klas wraz z pakietem logistycznym i szkoleniowym w celu osiągnięcia zdolności do prowadzenia rozpoznania obrazowego na szczeblu taktycznym oraz operacyjnym. Łącznie „bezzałogowców” ma być 97, w tym BSP mini oraz mini/micro pionowego startu, BSP krótkiego zasięgu oraz BSP pionowego startu krótkiego zasięgu, BSP średniego zasięgu i BSP klasy operacyjnej (MALE). Zakładano, iż ich produkcja, serwisowanie systemów i ewentualne modernizacje będą realizowane przez polskie firmy o szczególnym znaczeniu gospodarczo-obronnym[5].
Następnym działem wymagającym unowocześnienia według Planu są śmigłowce. Chodzi przede wszystkim o pozyskanie śmigłowców wsparcia bojowego i zabezpieczenia w czterech różnych wersjach specjalistycznych oraz pakietu logistycznego i zintegrowanego systemu szkolenia wraz z pakietem szkoleniowym. Zaplanowano pozyskanie 70 sztuk śmigłowców, na które składają się: śmigłowce wielozadaniowo-transportowe (48 sztuk), śmigłowce poszukiwawczo-ratownicze (10 sztuk), śmigłowce ratownictwa morskiego (6 sztuk), śmigłowce ZOP (do zwalczania okrętów podwodnych - 6 sztuk). Ponadto zauważono potrzebę znalezienia następcy śmigłowców uderzeniowych Mi-24. Centrum serwisowe mają stanowić Wojskowe Zakłady Lotnicze nr 1 w Łodzi[6].
Zakres modernizacji obejmuje również Siły Powietrzne RP. Do realizacji oddano cztery programy usprawnienia tego rodzaju wojsk. Pierwszy z nich dotyczył zakupu zintegrowanego systemu szkolenia zaawansowanego, w tym samolotów AJT wraz z systemem logistycznym i szkoleniowym, w skład którego miało wchodzić od 8 do 12 samolotów. Drugi projekt mówił o pozyskaniu samolotów transportowo-pasażerskich M-28 B/PT z awioniką Glass Cockpit do realizacji zadań na potrzeby dysponentów nalotu usługowego głównie innych rodzajów Sił Zbrojnych w ilości 6 samolotów transportowych i 2 samolotów wraz z kompleksowym symulatorem lotu. Po trzecie - planowano zakup samolotów transportowych C-295M wraz z dokumentacją techniczną, wyposażeniem 1:1 oraz pakietem logistycznym (5 sztuk). Ponadto zaczęto realizować proces modernizacji 16 samolotów szkolno-treningowych PZL-130 Orlik do wersji TC-II. Obsługą, serwisem, unowocześnianiem i naprawą wyżej wymienionych samolotów miałyby się zajmować - w zależności od modelu - takie firmy jak: EADS PZL Warszawa-Okęcie, Polskie Zakłady Lotnicze w Mielcu i inne Wojskowe Przedsiębiorstwa Remontowo–Produkcyjne. Zaznaczenie także ulepszenie uzbrojenia samolotów F-16. Miało ono polegać na pozyskaniu pocisków manewrujących klasy ziemia-powietrze AGM-158 JASSM (Joint Air-to-Surface Standoff Missile)[7].
Skromna Marynarka Wojenna RP również miała zostać nieco zmodernizowana. Mówiły o tym plany wprowadzenia do służby niszczyciela min Kormoran II wraz z wyposażeniem w wymagane systemy ogólnookrętowe i uzbrojenia docelowo w liczbie trzech sztuk. Także w ilości trzech sztuk chciało zakupić okręty podwodne nowego typu wraz z uzbrojeniem i pakietem logistycznym oraz szkoleniowym. Zdecydowano się również na remont dokowy i eksploatacyjny fregaty rakietowej typu OHP (Oliver Hazard Perry),  który miałby umożliwić przedłużenie zdolności eksploatacyjnej fregaty przynajmniej do roku 2025. ŚLĄZAK, CZAPLA i MIECZNIK to nazwy trzech kolejnych programów dotyczących budowy nowych okrętów. Budowa okrętu patrolowego w wersji podstawowej ŚLĄZAK miała zostać dokończona z wykorzystaniem istniejącej platformy do budowy okrętu patrolowego, Okręty patrolowe z funkcją zwalczania min CZAPLA miały zostać zaprojektowane i wybudowane w trzech egzemplarzach, podobnie jak okręty obrony wybrzeża MIECZNIK. Przyjęto ogólnie, że potencjalnymi liderami polskiego przemysłu w tej dziedzinie będą krajowe stocznie oraz polskie ośrodki badawczo-rozwojowe. Modernizacja Marynarki Wojennej RP obejmowała również usprawnienie Nabrzeżnego Dywizjonu Rakietowego (NDR). Program modernizacji obejmował pozyskanie m. in.: rakiet NSM (Naval Strike Missile), wozów dowodzenia, stacji radiolokacyjnych, pojazdów rakietowych, ruchomych węzłów łączności. Dostawą wszystkich elementów dywizjonu z wyłączeniem rakiet, serwisowaniem elementów sprzętowych oraz integracją systemu w skali dywizjonu miała zająć się spółka akcyjna BUMAR Elektronika w kooperacji z Jelcz-Komponenty Sp. z o. o[8].
Zdecydowanie najwięcej programów modernizacyjnych, bo aż dziesięć, przewidziano dla Wojsk Lądowych RP. Pierwszy z nich obejmował utworzenie 155 milimetrowych dywizjonowych modułów ogniowych REGINA liczących 5 dywizjonów (w każdym po 24 haubice). Drugi - Pozyskanie i wprowadzenie na uzbrojenie SZ RP dywizjonowych modułów ogniowych wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych dalekiego zasięgu HOMAR, zwiększających zdolność operacyjną Wojsk Rakietowych i Artylerii w działaniach bojowych prowadzonych na obszarze kraju oraz poza jego granicami, zapewniających rażenie przeciwnika poza zasięgiem jego środków ogniowych. Liczba zestawów miała zostać podana w późniejszym terminie. Trzeci program to praca rozwojowa pod nazwą kompanijny moduł ogniowy 120 mm moździerzy samobieżnych RAK liczących 8 modułów dywizjonowych. W ramach pracy planuje się opracować i wykonać pełny moduł dywizjonu ze wszystkimi pojazdami, które wejdą w jego skład. Kolejnym ważnym projektem w ramach Planu była modernizacja wyposażenia indywidualnego żołnierzy, w tym przygotowanie nowego wzoru kamuflażu i mundurów bojowych nowej generacji oraz oporządzenia taktycznego, a także opracowanie nowej generacji osłon balistycznych i systemu łączności. Docelowo miało w ten sprzęt zostać wyposażonych kilkanaście tysięcy żołnierzy. Konsorcjum, realizujące etap określenia założeń do projektowania obejmowało 13 krajowych podmiotów przemysłu obronnego w tym: Bumar Sp. z o.o., Bumar Elektronika S.A., Bumar Żołnierz S.A., Fabryka Broni „ŁUCZNIK” – Radom Sp. z o.o., PSO „MASKPOL” S.A., WB Electronics S.A., Wojskowa Akademia Techniczna, Bumar Amunicja S.A., ZM „DEZAMET” S.A., Wojskowy Instytut Medycyny Lotniczej, Wojskowy Instytut Higieny i Epidemiologii, RADMOR S.A., ZM „Tarnów” S.A. Przewidziano potrzebę zakupu 264 wyrzutni i ponad 2000 przeciwpancernych pocisków kierowanych SPIKE w celu zwiększenia możliwości obrony przeciwpancernej wojsk. Planowano uzyskanie zdolności dla samodzielnej produkcji pocisków, produkując je w przedsiębiorstwie Bumar Amunicja S.A. (dzisiaj Mesko S.A.) z siedzibą w Legionowie. Walczono o pozyskanie kołowych transporterów opancerzonych ROSOMAK w wersji bojowej i w wersjach specjalistycznych (ponad 300 sztuk). Planowano wdrożenie systemu szkolno-treningowego Śnieżnik, obejmującego trening użycia broni strzeleckiej. Niezbędnymi wydawały się również remonty i modernizacja 128 czołgów Leopard-2A4, o których wspomniano w ósmym punkcie - celem było zwiększenie ich możliwości bojowych. Zakłady Grupy BUMAR wskazano jako potencjalne miejsce ich unowocześniania. Jako kolejne chciano pozyskać samochody średniej ładowności wysokiej mobilności różnego zastosowania w liczbie 866 pojazdów. Potencjalnym liderem w ich produkcji miały być zakłady Jelcz - Komponenty Sp. z o.o. Ostatni postulat planu to pozyskanie nowoczesnego systemu rozpoznania artyleryjskiego LIWIEC zintegrowanego z systemem dowodzenia. W skład którego miałoby wchodzić 7 zestawów seryjnych i 1 zestaw prototypowy[9].
Plan modernizacji technicznej SZ RP w latach 2013-2022 stanowił jedno z największych przedsięwzięć dotyczących modernizacji Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej. Wydatki, które pierwotnie zaplanowano na 130 miliardy złotych jak się okazało zostały mocno niedoszacowane[10]. Na domiar złego występowały opóźnienia w realizowanych projektach w wyniku czego nowe kierownictwo Ministerstwa Obrony Narodowej w październiku 2016 r. uchwaliło nowy Plan modernizacji technicznej Sił Zbrojnych RP na lata 2017–2022, który uaktualniał założenia poprzedniego dokumentu. Dokument ten nie różnił się diametralnie od omawianego[11]. Przede wszystkim nacisk położono na lepsze dostosowaniu planu do przewidywanych uwarunkowań ekonomicznych. Bez względu na to, czy Plan zostanie zrealizowany do końca, czy część postulatów nie doczeka finiszu, to - za gen. bryg. rez. dr Adamem Dudą - można wyznaczyć kilka warunków, które pomogą w przyszłości sprawnie realizować plany modernizacji technicznej wojska. Plany muszą posiadać stabilne źródło finansowania, które odpowiada co najmniej 2% PKB Polski; konieczne jest stworzenie sprawnego systemu generowania realnych wymagań SZ RP; należy posiadać odpowiedni krajowy lub zagraniczny potencjał produkcyjny; procedury zakupów nowego uzbrojenia muszą być sprawne i szybkie; konieczne jest powołanie wyspecjalizowanej i sprawnej instytucji zakupowej, posiadającej system kształcenia specjalistów w zakresie pozyskiwania sprzętu wojskowego; warunkiem niezbędnym jest konsensus polityczny różnych opcji co do kierunków modernizacji; najważniejsza jest za to determinacja i konsekwencja w realizacji planu modernizacji technicznej[12].




[1] Strategia Bezpieczeństwa Narodowego Rzeczypospolitej Polskiej 2014, s. 14.
[2] Traktat Północnoatlantycki sporządzony w Waszyngtonie dnia 4 kwietnia 1949 r. (Dz.U. z 2000 r. nr 87, poz. 970).
[3] J. Ciślak, Plan modernizacji technicznej SZ RP na lata 2013–2022, „Nowa Technika Wojskowa" 01/2013, s. 5-6.
[4] Plan modernizacji technicznej Sił Zbrojnych w latach 2013-2022.
[5] Ibidem.
[6] Ibidem.
[7] Ibidem.
[8] Ibidem.
[9] Ibidem.
[10] M. Świerczyński, Co mamy z wielkiej modernizacji wojska? Niewiele, https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kraj/1738504,1,co-mamy-z-wielkiej-modernizacji-wojska-niewiele.read [dostęp: 5.01.2019 r.].
[11] G. Wiśniewski, Podstawowe problemy modernizacji technicznej Wojsk Lądowych Sił Zbrojnych RP w perspektywie 2022 roku, Warszawa 2018, s. 5, 23-24.
[12] A. Duda, Ocena stanu realizacji planu technicznej SZ RP na lata 2013-2022, Warszawa 2017, s. 17-19

Liczba znaków bez źródeł: 14844
Autor: Bartosz Tyrka

Kopiowanie i powielanie zabronione. Tekst jest chroniony prawami autorskimi.

Komentarze