Opracowanie naukowe
Idea
unowocześniania armii, wprowadzanie zmian w organizacji struktur czy
opracowywanie nowego uzbrojenia to elementy charakterystyczne dla większości
współczesnych sił zbrojnych na świecie. Państwa pragną, aby wojska były silne,
uniwersalne i dostatecznie uzbrojone. Mają one bowiem nie tylko gwarantować
zachowanie niepodległości, nienaruszalności i skuteczną ochronę granic, ale
pełnią także czynnik psychologiczny. Im wojsko nowocześniejsze, lepiej
uzbrojone, tym poziom odstraszania potencjalnego agresora jest wyższy[1].
Polska, ubiegając się, a następnie
dołączając do struktur NATO wyznaczyła sobie pewien kierunek rozwoju, którym
będzie podążać przez następne długie lata. Dla państw członkowskich Paktu
Północnoatlantyckiego, który jest przecież w zamyśle paktem obronnym, niezwykle
ważne jest, aby wszyscy uczestnicy byli silni, szczególnie militarnie. Siła
sojuszników może bowiem decydować o być albo nie być danego państwa w
kontekście np. konfliktu zbrojnego. A siła dziś to już nie ilość, ale przede
wszystkim jakość[2].
Tuż po dołączeniu do NATO powstawały
pierwsze plany dotyczące wprowadzenia Sił Zbrojnych RP do tychże struktur.
Pierwszym z nich był Program integracji z
NATO w modernizacji SZ RP w latach 1998-2012. Następnie, w 2001 roku weszła
w życie ustawa o przebudowie i modernizacji technicznej oraz finansowaniu Sił
Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2001-2006. Wyznaczała ona drogę do
zmodernizowania i przebudowania Sił Zbrojnych, opartą na jedenastu filarach. W
celu realizacji jej postanowień zaczęto realizować Program przebudowy i modernizacji technicznej SZ RP w latach 2001–2006.
Wraz z upływem lat Polska przejmowała odpowiedzialność za coraz większą liczbę
celów do realizacji. W 2003 roku Polska weszła w sześcioletni cykl planowania,
a w 2009 roku - w dziesięcioletni. Animozje na tle politycznym powodowały
liczne opóźnienia w uchwalaniu tych programów, np. program prezydencki na lata
2009-2012 został ustanowiony dopiero na początku marca 2010 roku, by potem być jeszcze
kilkukrotnie zmieniany. Kolejne nieporozumienia na linii rząd-prezydent
spowodowały zaniechanie prac nad programem na lata 2011-2020. Kolejnym
dokumentem był dopiero Program rozwoju SZ
RP w latach 2013-2022. Wkrótce po nim powstało wiele planów dziedzinowych
(np. rodzajów sił zbrojnych) i funkcjonalnych (np. rozpoznania). W sumie
powstało ich ponad 20, jednakże ich realizacja, a przede wszystkim skuteczność
stoi pod dużym znakiem zapytania. Przyjęcie Programu
rozwoju SZ RP w latach 2013–2022, spowodowało konieczność stworzenia planu
modernizacji wojsk. 11 grudnia 2012 roku ówczesny minister obrony narodowej
Tomasz Siemoniak podpisał Plan
modernizacji technicznej SZ RP w latach 2013-2022. Zdecydowano, że
większość punktów zostanie przedstawionych opinii publicznej, aby można było po
latach ocenić skuteczność ich realizacji[3].
W
swojej pracy przeanalizuję informacje, które dostarcza nam Plan, opiszę
najważniejsze postulaty i cele, które zostały zawarte w tym programie oraz
postaram się ocenić, czy koncepcja modernizacji SZ RP ma szansę zostać
zrealizowana w całości. Najważniejszym źródłem, na którym oprę swoje rozważania
będzie treść opublikowanego Planu na stronie internetowej Ministerstwa Obrony
Narodowej. Wesprę się również opracowaniami naukowymi dotyczącymi modernizacji
wojsk polskich w XXI w.
Plan modernizacji
technicznej SZ RP w latach 2013-2022 został opublikowany w
dwóch wersjach. Jako prezentacja multimedialna oraz w formie tabelarycznej. Oba
pliki posiadają podobną treść, lecz różnią się pewnymi akcentami. Tabelka jest
o wiele bardziej czytelna niż chaotyczna prezentacja, jednakże posiada mniej
informacji opisowych, a więcej zdawkowych. Posiłkując się obydwoma dokumentami można
wyróżnić 6 obszarów, których Plan Modernizacji będzie się tyczył.
Pierwsze
uwagi w Planie dotyczą usprawnienia obrony przeciwlotniczej i
przeciwrakietowej. Wyznaczono do realizacji siedem programów uzbrojenia, z
których w sześciu przypadkach nazwy zapożyczono od nazw polskich rzek. Pierwszy
to samobieżny przeciwlotniczy zestaw rakietowy POPRAD, w skład którego docelowo
ma wchodzić 77 samobieżnych zestawów rakietowych posiadających rakiety GROM na
wyrzutni. Drugi program dotyczy modernizacji przenośnego przeciwlotniczego
zestawu rakietowego GROM do wersji PIORUN - dotyczy on opracowania
zmodernizowanego zestawu rakietowego nowej generacji, w którego skład ma
wchodzić na początkowym etapie ponad 400 rakiet. Po trzecie - opracowanie
zdolnej do przerzutu stacji radiolokacyjnej o nazwie BYSTRA, a następnie stworzenie
19 takich stacji. Czwarty punkt mówi o konieczności pozyskania
przeciwlotniczych zestawów krótkiego zasięgu nowej generacji NAREW, zdolnych
razić cele powietrzne na odległość do 25 km (docelowo 11 baterii). Po piąte -
przeciwlotniczy zestaw rakietowy średniego zasięgu nowej generacji WISŁA,
składający się z 6 baterii zdolnych razić cele powietrzne na odległość do 100
kilometrów w tym rakiet balistycznych. Szósty punkt zakłada opracowanie
przeciwlotniczego systemu rakietowo-artyleryjskiego bliskiego zasięgu PILICA
(docelowo 6 baterii). Ostatni fragment dotyczy - podobnie jak punkt drugi -
pozyskania zdolnych do przerzutu stacji radiolokacyjnych, jednak w tym
przypadku docelowo ma być utworzonych 12 stacji o nazwie SOŁA. Wszystkie te
systemy miały nieść korzyści dla polskiego przemysłu. Wskazano, że w przypadku
zestawów rakietowych będą zastosowane polskie środki łączności, polskie
pojazdy, kontenery i tym podobne. Jako potencjalnych liderów polskiego
przemysłu w tej dziedzinie stawiano warszawskie Zakłady Grupy BUMAR (obecnie
Polski Holding Obronny sp. z o. o., grudziądzkie Wojskowe Zakłady Uzbrojenia
oraz Wojskowe Zakłady Elektroniczne z siedzibą w Zielonce[4].
Kolejną
sprawą poruszoną przez autorów Planu była kwestia samolotów bezzałogowych.
Postulowano pozyskanie dla wszystkich rodzajów Sił Zbrojnych bezzałogowych
systemów powietrznych różnych klas wraz z pakietem logistycznym i szkoleniowym
w celu osiągnięcia zdolności do prowadzenia rozpoznania obrazowego na szczeblu
taktycznym oraz operacyjnym. Łącznie „bezzałogowców” ma być 97, w tym BSP mini
oraz mini/micro pionowego startu, BSP krótkiego zasięgu oraz BSP pionowego
startu krótkiego zasięgu, BSP średniego zasięgu i BSP klasy operacyjnej (MALE).
Zakładano, iż ich produkcja, serwisowanie systemów i ewentualne modernizacje
będą realizowane przez polskie firmy o szczególnym znaczeniu
gospodarczo-obronnym[5].
Następnym
działem wymagającym unowocześnienia według Planu są śmigłowce. Chodzi przede
wszystkim o pozyskanie śmigłowców wsparcia bojowego i zabezpieczenia w czterech
różnych wersjach specjalistycznych oraz pakietu logistycznego i zintegrowanego
systemu szkolenia wraz z pakietem szkoleniowym. Zaplanowano pozyskanie 70 sztuk
śmigłowców, na które składają się: śmigłowce wielozadaniowo-transportowe (48
sztuk), śmigłowce poszukiwawczo-ratownicze (10 sztuk), śmigłowce ratownictwa
morskiego (6 sztuk), śmigłowce ZOP (do zwalczania okrętów podwodnych - 6
sztuk). Ponadto zauważono potrzebę znalezienia następcy śmigłowców
uderzeniowych Mi-24. Centrum serwisowe mają stanowić Wojskowe Zakłady Lotnicze
nr 1 w Łodzi[6].
Zakres
modernizacji obejmuje również Siły Powietrzne RP. Do realizacji oddano cztery
programy usprawnienia tego rodzaju wojsk. Pierwszy z nich dotyczył zakupu
zintegrowanego systemu szkolenia zaawansowanego, w tym samolotów AJT wraz z
systemem logistycznym i szkoleniowym, w skład którego miało wchodzić od 8 do 12
samolotów. Drugi projekt mówił o pozyskaniu samolotów transportowo-pasażerskich
M-28 B/PT z awioniką Glass Cockpit do realizacji zadań na potrzeby dysponentów
nalotu usługowego głównie innych rodzajów Sił Zbrojnych w ilości 6 samolotów
transportowych i 2 samolotów wraz z kompleksowym symulatorem lotu. Po trzecie -
planowano zakup samolotów transportowych C-295M wraz z dokumentacją techniczną,
wyposażeniem 1:1 oraz pakietem logistycznym (5 sztuk). Ponadto zaczęto
realizować proces modernizacji 16 samolotów szkolno-treningowych PZL-130 Orlik
do wersji TC-II. Obsługą, serwisem, unowocześnianiem i naprawą wyżej
wymienionych samolotów miałyby się zajmować - w zależności od modelu - takie
firmy jak: EADS PZL Warszawa-Okęcie, Polskie Zakłady Lotnicze w Mielcu i inne
Wojskowe Przedsiębiorstwa Remontowo–Produkcyjne. Zaznaczenie także ulepszenie
uzbrojenia samolotów F-16. Miało ono polegać na pozyskaniu pocisków
manewrujących klasy ziemia-powietrze AGM-158 JASSM (Joint Air-to-Surface
Standoff Missile)[7].
Skromna
Marynarka Wojenna RP również miała zostać nieco zmodernizowana. Mówiły o tym
plany wprowadzenia do służby niszczyciela min Kormoran II wraz z wyposażeniem w
wymagane systemy ogólnookrętowe i uzbrojenia docelowo w liczbie trzech sztuk.
Także w ilości trzech sztuk chciało zakupić okręty podwodne nowego typu wraz z
uzbrojeniem i pakietem logistycznym oraz szkoleniowym. Zdecydowano się również
na remont dokowy i eksploatacyjny fregaty rakietowej typu OHP (Oliver Hazard
Perry), który miałby umożliwić
przedłużenie zdolności eksploatacyjnej fregaty przynajmniej do roku 2025.
ŚLĄZAK, CZAPLA i MIECZNIK to nazwy trzech kolejnych programów dotyczących
budowy nowych okrętów. Budowa okrętu patrolowego w wersji podstawowej ŚLĄZAK
miała zostać dokończona z wykorzystaniem istniejącej platformy do budowy okrętu
patrolowego, Okręty patrolowe z funkcją zwalczania min CZAPLA miały zostać
zaprojektowane i wybudowane w trzech egzemplarzach, podobnie jak okręty obrony
wybrzeża MIECZNIK. Przyjęto ogólnie, że potencjalnymi liderami polskiego
przemysłu w tej dziedzinie będą krajowe stocznie oraz polskie ośrodki
badawczo-rozwojowe. Modernizacja Marynarki Wojennej RP obejmowała również
usprawnienie Nabrzeżnego Dywizjonu Rakietowego (NDR). Program modernizacji
obejmował pozyskanie m. in.: rakiet NSM (Naval Strike Missile), wozów
dowodzenia, stacji radiolokacyjnych, pojazdów rakietowych, ruchomych węzłów
łączności. Dostawą wszystkich elementów dywizjonu z wyłączeniem rakiet,
serwisowaniem elementów sprzętowych oraz integracją systemu w skali dywizjonu
miała zająć się spółka akcyjna BUMAR Elektronika w kooperacji z
Jelcz-Komponenty Sp. z o. o[8].
Zdecydowanie
najwięcej programów modernizacyjnych, bo aż dziesięć, przewidziano dla Wojsk
Lądowych RP. Pierwszy z nich obejmował utworzenie 155 milimetrowych
dywizjonowych modułów ogniowych REGINA liczących 5 dywizjonów (w każdym po 24
haubice). Drugi - Pozyskanie i wprowadzenie na uzbrojenie SZ RP dywizjonowych
modułów ogniowych wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych dalekiego zasięgu
HOMAR, zwiększających zdolność operacyjną Wojsk Rakietowych i Artylerii w
działaniach bojowych prowadzonych na obszarze kraju oraz poza jego granicami,
zapewniających rażenie przeciwnika poza zasięgiem jego środków ogniowych.
Liczba zestawów miała zostać podana w późniejszym terminie. Trzeci program to
praca rozwojowa pod nazwą kompanijny moduł ogniowy 120 mm moździerzy
samobieżnych RAK liczących 8 modułów dywizjonowych. W ramach pracy planuje się
opracować i wykonać pełny moduł dywizjonu ze wszystkimi pojazdami, które wejdą
w jego skład. Kolejnym ważnym projektem w ramach Planu była modernizacja
wyposażenia indywidualnego żołnierzy, w tym przygotowanie nowego wzoru
kamuflażu i mundurów bojowych nowej generacji oraz oporządzenia taktycznego, a
także opracowanie nowej generacji osłon balistycznych i systemu łączności.
Docelowo miało w ten sprzęt zostać wyposażonych kilkanaście tysięcy żołnierzy. Konsorcjum,
realizujące etap określenia założeń do projektowania obejmowało 13 krajowych
podmiotów przemysłu obronnego w tym: Bumar Sp. z o.o., Bumar Elektronika S.A.,
Bumar Żołnierz S.A., Fabryka Broni „ŁUCZNIK” – Radom Sp. z o.o., PSO „MASKPOL”
S.A., WB Electronics S.A., Wojskowa Akademia Techniczna, Bumar Amunicja S.A.,
ZM „DEZAMET” S.A., Wojskowy Instytut Medycyny Lotniczej, Wojskowy Instytut
Higieny i Epidemiologii, RADMOR S.A., ZM „Tarnów” S.A. Przewidziano potrzebę
zakupu 264 wyrzutni i ponad 2000 przeciwpancernych pocisków kierowanych SPIKE w
celu zwiększenia możliwości obrony przeciwpancernej wojsk. Planowano uzyskanie
zdolności dla samodzielnej produkcji pocisków, produkując je w
przedsiębiorstwie Bumar Amunicja S.A. (dzisiaj Mesko S.A.) z siedzibą w
Legionowie. Walczono o pozyskanie kołowych transporterów opancerzonych ROSOMAK
w wersji bojowej i w wersjach specjalistycznych (ponad 300 sztuk). Planowano
wdrożenie systemu szkolno-treningowego Śnieżnik, obejmującego trening użycia
broni strzeleckiej. Niezbędnymi wydawały się również remonty i modernizacja 128
czołgów Leopard-2A4, o których wspomniano w ósmym punkcie - celem było
zwiększenie ich możliwości bojowych. Zakłady Grupy BUMAR wskazano jako
potencjalne miejsce ich unowocześniania. Jako kolejne chciano pozyskać
samochody średniej ładowności wysokiej mobilności różnego zastosowania w
liczbie 866 pojazdów. Potencjalnym liderem w ich produkcji miały być zakłady
Jelcz - Komponenty Sp. z o.o. Ostatni postulat planu to pozyskanie nowoczesnego
systemu rozpoznania artyleryjskiego LIWIEC zintegrowanego z systemem
dowodzenia. W skład którego miałoby wchodzić 7 zestawów seryjnych i 1 zestaw
prototypowy[9].
Plan modernizacji
technicznej SZ RP w latach 2013-2022 stanowił jedno z
największych przedsięwzięć dotyczących modernizacji Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej.
Wydatki, które pierwotnie zaplanowano na 130 miliardy złotych jak się okazało
zostały mocno niedoszacowane[10]. Na domiar złego
występowały opóźnienia w realizowanych projektach w wyniku czego nowe
kierownictwo Ministerstwa Obrony Narodowej w październiku 2016 r. uchwaliło
nowy Plan modernizacji technicznej Sił
Zbrojnych RP na lata 2017–2022, który uaktualniał założenia poprzedniego
dokumentu. Dokument ten nie różnił się diametralnie od omawianego[11]. Przede wszystkim nacisk
położono na lepsze dostosowaniu planu do przewidywanych uwarunkowań
ekonomicznych. Bez względu na to, czy Plan zostanie zrealizowany do końca, czy
część postulatów nie doczeka finiszu, to - za gen. bryg. rez. dr Adamem Dudą -
można wyznaczyć kilka warunków, które pomogą w przyszłości sprawnie realizować
plany modernizacji technicznej wojska. Plany muszą posiadać stabilne źródło
finansowania, które odpowiada co najmniej 2% PKB Polski; konieczne jest
stworzenie sprawnego systemu generowania realnych wymagań SZ RP; należy posiadać
odpowiedni krajowy lub zagraniczny potencjał produkcyjny; procedury zakupów
nowego uzbrojenia muszą być sprawne i szybkie; konieczne jest powołanie
wyspecjalizowanej i sprawnej instytucji zakupowej, posiadającej system
kształcenia specjalistów w zakresie pozyskiwania sprzętu wojskowego; warunkiem
niezbędnym jest konsensus polityczny różnych opcji co do kierunków
modernizacji; najważniejsza jest za to determinacja i konsekwencja w realizacji
planu modernizacji technicznej[12].
[1] Strategia Bezpieczeństwa
Narodowego Rzeczypospolitej Polskiej 2014, s. 14.
[2] Traktat Północnoatlantycki
sporządzony w Waszyngtonie dnia 4 kwietnia 1949 r. (Dz.U. z 2000 r. nr 87, poz.
970).
[3] J. Ciślak, Plan modernizacji technicznej SZ RP na lata 2013–2022, „Nowa
Technika Wojskowa" 01/2013, s. 5-6.
[4] Plan
modernizacji technicznej Sił Zbrojnych w latach 2013-2022.
[5] Ibidem.
[6] Ibidem.
[7] Ibidem.
[8] Ibidem.
[9] Ibidem.
[10] M. Świerczyński, Co mamy z wielkiej modernizacji wojska?
Niewiele,
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kraj/1738504,1,co-mamy-z-wielkiej-modernizacji-wojska-niewiele.read
[dostęp: 5.01.2019 r.].
[11] G. Wiśniewski, Podstawowe problemy modernizacji technicznej
Wojsk Lądowych Sił Zbrojnych RP w perspektywie 2022 roku, Warszawa 2018, s.
5, 23-24.
[12] A. Duda, Ocena stanu realizacji planu technicznej SZ RP na lata 2013-2022,
Warszawa 2017, s. 17-19
Liczba znaków bez źródeł: 14844
Autor: Bartosz Tyrka
Kopiowanie i powielanie zabronione. Tekst jest chroniony prawami autorskimi.
Komentarze
Prześlij komentarz